Dziękuję za wcześniejsze komentarze i za dobre rady.
Zatem przede wszystkim: Mam na imię Kasia i mam 26 lat. Wiodę sobie spokojne życie na północy naszego kraju. Aktualnie kończę studia i nie pracuję.
Kocham zwierzęta i podróże. Jestem raczej płochliwa, wrażliwa na krzywdę i otaczający mnie świat.
Nie jestem w stanie pojąć pewnych rzeczy – zło mnie przeraża, ale takie zło najprostszej postaci typu brak pomocy dla drugiego stworzenia (czy to człowieka czy zwierzęcia). Mam wrażenie, że świat poszedł w jakimś dziwnym kierunku, w którym na każdym kroku trzeba być cool.
Dziś chyba nie mam najlepszego dnia do pisania – tak, mam też swoje doły, problemy i rozmyślenia nad sensem życia.
Chyba potrzebna mi na dziś dobra książka!
Co polecacie? Albo co aktualnie czytacie?